Witamy na forum klubu "EXTREM-Puławy".

Adam · Wysłany: Pon 12:10, 07 Maj 2007 Temat postu: 12.05.2007

UWAGA [link widoczny dla zalogowanych] UWAGA w sobote z Xmasem3 wybieramy sie na pare godzinek w teren jak ktos chce moze sie przylaczyc w sosenkach o godzinie 15

Mojra

Buuuu....... nie dołączę do was................ autko ist kaputt Sad

Adam

Nie plakaj moge zamontowac dodatkowe siedzonka w uaziku i sie zmiescice Smile

coprawda zawygodnie nie bedzie ale zawsze to cos Smile

Mojra

BDzieki..ale muszę weekend zapierdzielać po łące i trawki kopać Sad

Adam

wescie sobie cos od komarow bo bylem dzis w lesie i bylo ich tam calkiem sporo Smile

Doktor

noto spotykamy sie u janickich czy w lesie?

Adam

spotkanie klubowe jest w niedziele u braci Janickich Smile

natomiast w sobote jedziemy na pare godzinek w teren Smile

te dwa wydarzenia nie sa ze soba powiazane Smile

Kroolik

Dobra Adaś, spotkanie w sosenkach?? Powiedz mi tylko jaka bedzie trasa, bo nie wiem czy w ogóle jechac, moge pojechać jedynie moim szosowym sauraiem, ale jak nie planujesz duzo błota i hardkoru to wezme tirfor i mój pilot wyciągnie mój cieżki wóz;] napisz co planujesz a ja sie do tego ustosunkuje:)

Xmas3

hehe trasa raczej krajoznawcza.. Mielismy wdrażać w jazde terenową z Adasiem naszą nową koleżanke z Warszawy, właścicielke SAMURAJA - ale nie przyjedzie w ten weekend.. za to Adaś zarzucił jakis pomysł o przeprawie przez rzeke.. no spokojnie NIE WISŁE, Kurówke raptem... A ja mówiłem mu o NIEBRZEGOWIE.. wiec trudno wyczaic co z tego bedzie. Ja tez w bagna sie froterka nie zapuszcze więc LAJCIK raczej być powinien. Włąściwie to moze z tego wyjść REKONESANS i obczajanie trasy przed jakaś ewentualną przejażdzką większą grupą... zreszta sie okaże. Spotkanie w zasadzie nie formalne ale jak zawsze wszyscy mile widziani Smile

.. A najbardziej - tak na wszelki wypadek - jakiś terenowo ustosunkowany miły właściciej jakiegoś traktora... Bo wiecie rozumiecie.. Jak Adasia chwyci głupawka to sie okaże że wieczorem w dzenniku powiedzą ze ekolodzy powiesili na drzewie za jajka miłych panów, którzy samochodami terenowymi przeorali doszczętnie doline niejakiej ROZPUDY...

Kroolik

Nie no to ja juz wole błoto po jaja, ale woda dla mojej zuzanny to nie... tata by mnie powiesił...

Xmas3

EE no spokojnie Smile

ja mam froterke a nie AMFIBIE....
powyższy tekst a szczególnie FRAGMENT o rzece należy zinterpretować następująco:
ADAŚ wjeżdza do wody... Adaś sie zanurza, chwila przerwy.. Adaś sie wynurza i wyjeżdza z wody. Następnie NADMIAR wody wyjeżdza z samochodu ADASIA Smile

Gdyby któraś przerwa pomiędzy kolejnymi etapami była ZA DŁUGA to my wkraczamy do akcji i w zależności od potrzeb:
- wyciągamy Adasia z wody i robimy sztuczne oddychanie
- zbieramy hajs na Extremalny pożegnalny wieniec nagrobny...

aa tak poważnie to PODOBNO we wodzie widać dno, a znając czystość naszych wód i stopień przepuszczania światła to woda tam max do kostek Smile

poza tym jak juz to POJEDZIEMY TYLKO OBADAĆ mozliwość realizacji Adasiowego pomysłu w praktyce.... poza tym TO ma być krótka wycieczka na luzie...

Kroolik

No ja juz mam wóz prawie gotowy, niczego sie nie boi oprócz wody:)

Doroteczka

to ja w takim razie biorę strój kąpielowy Wink

Adam

juz chyba gdzies to pisalem tylko nie pamietam gdzie Smile

jedziemy w wąwozy woda innym razem bo musze wymienic przewody i kopulke Smile

Adam